Szukając nowego kierunku sprzedaży online najczęściej wybieramy miejsca popularne i dobrze znane. Zwróć uwagę, że przy nich najczęściej konkurencja jest ogromna, a przebicie się nie należy do prostych zadań. Warto wówczas postawić na mniej oczywiste kraje, takie jak Rumunia. Jest to jedno z najmłodszych państw Unii Europejskiej. Nic więc dziwnego, że dla wielu sprzedawców może być ona rozwiązaniem do rozszerzenia swoich zasięgów. W niniejszym artykule poznasz więcej szczegółów dotyczących rumuńskich realiów, gospodarki i handlu online w tym kraju.
Rumuński e-commerce jest zdecydowanie rosnącym rynkiem. Z dobrodziejstw zakupów online korzysta 56% internautów. Na ten wpływ z pewnością ma mniejsze zaufanie do tej formy zakupów oraz… rozwój rynku, który poszukuje własnego kierunku.
Mimo tych „niedogodności”, posiada on wielki potencjał. Przewiduje się, że w najbliższych latach osiągnie wzrost na poziomie 7,4%. Widać to choćby w wolumenie dochodów – w ubiegłym roku był większy od poprzedniego o ponad 15%, osiągając kwotę ok. 34,8 miliarda lei (ok. 7 miliardów euro). Wartość ta stanowi niemal 7% sektora handlu Rumunii.
Warto także podkreślić, że rumuński e-commerce opiera się także na zagranicznych sklepach. Najczęściej odbywa się to poprzez portale z Chin (37%), Niemiec (11%) i Grecji (8%).
Należy mieć na uwadze, że rumuńska gospodarka jest bardzo podobna do polskiej, czego przykładem są wskaźniki, zarówno te związane ze średnimi zarobkami rocznie i PKB. W pierwszej statystyce wypadamy nieznacznie lepiej – średnia roczna pensja Polaka wynosi 18,1 tys. euro rocznie, gdy Rumun otrzymuje 400 euro mniej. W przypadku PKB na mieszkańca Rumunii wypadają nieznacznie lepiej – zajmują 20 miejsce. Polska znajduje się o oczko niżej. Jednak w przypadku e-commerce można pokusić się o stwierdzenie, że oba kraje dzieli przepaść.
Rumunia w pewnym stopniu ma wiele wspólnego z Polską. Oba kraje znajdowały się w strefie radzieckich wpływów i musiały przejść na przełomie lat 80-tych i 90-tych transformację ustrojową. Z pewnością ma to wielki wpływ na mentalność oraz preferencje zakupowe, bowiem wiele krajanów, zarówno z Polski i Rumunii emigrowało za lepszymi warunkami.
Rumuński klient z reguły bardzo ceni korzystne oferty i szybką dostawę, dlatego poszukuje najniższych cen i oczekuje błyskawicznej realizacji zamówienia. Zwraca on także uwagę na różnorodność metod dostawy, a także bezpieczeństwo podczas zamawiania produktu – preferują zakupy bez potrzeby rejestracji oraz z jak najmniejszą ilością etapów do przeklikania. Co więcej, jeśli dokonał gdzieś zakupu i był on z niego zadowolony – istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że wróci do tego sklepu, przy okazji polecając go swoim przyjaciołom.
Wśród najczęściej wybieranych produktów przez Rumunów możemy znaleźć takie kategorie, jak:
Nie oznacza to jednak, że niszowe produkty nie znajdują w tym regionie potencjalnych nabywców. Warto wtedy przeprowadzić analizę rynku i określić tzw. buyer persona, aby uwzględnić wszelkie ewentualne komplikacje i korzyści.
W przypadku dostaw – Rumuni najczęściej wybierają płatność za pobraniem, jednak płatności bezgotówkowe zdobywają coraz większą popularność. Wśród nich prym wiodą m.in.: karty płatnicze, bramki płatnicze typu pay-by-link, czy internetowe portfele, takie jak Revolut, Apple Pay.
Ze względu na powyższe warunki, zwróć szczególną uwagę na jakość usług świadczonych przez kurierów. Najczęściej zamawiane produkty docierają poprzez dostawę pod drzwi bądź są odbierane osobiście w placówkach stacjonarnych sklepów, bowiem wtedy klient może zweryfikować zgodność danego produktu z opisem. Co ważne, coraz większą przychylnością Rumunów cieszą się paczkomaty (Easybox).
Zwróćmy uwagę, że mimo stosunkowo średniego poziomu nasycenia rynku, swoje próby zdobycia segmentu rynku dokonują najwięksi gracze światowego e-commerce, tacy jak: Amazon (USA), Temu i Aliexpress (Chiny). Mimo takiego stanu rzeczy, rodzime portale sprzedażowe są jednymi z najpopularniejszych wyborów Rumunów.
Wśród największych portali sprzedażowych należy wymienić Altex, Publi24, czy Dedeman. Jednak największym z nich jest eMAG.ro, który stanowi największego gracza na tymże rynku i można śmiało przenieść, że jest on odpowiednikiem rumuńskiego Allegro. Witryna ta osiąga ponad 120 milionów wizyt miesięcznie. Warto podkreślić, że eMAG poprzez swoją działalność (prowadząc także sprzedaż na terenie Bułgarii i Węgier) generuje roczne przychody na poziomie ok. 3 miliardów lei rocznie (ok. 2,5 miliarda złotych)
eMAG, jako portal sprzedażowy, w handlu transgranicznym dla polskiego merchanta jest najpopularniejszym wyborem. Czy jest on wart uwagi? Z pewnością, jednak należy wziąć kilka elementów pod uwagę, aby taktyka rozszerzenia strefy wpływów miała większą szansę na osiągnięcie sukcesu.
Jak widzisz, eMAG jest najpopularniejszym marketplace w Rumunii. Jego wypracowana pozycja lidera w regionie oraz otwarte podejście do innowacji w postaci integracji, takich jak połączenie eMAG z Apilo gwarantują płynniejszy start w rumuńskim e-commerce. Należy jednak uwzględnić wszelkie wymagania formalne stawiane przez administrację platformy, a także prawne narzucane przez rumuńskie organy. W drugim przypadku sprawa jest o tyle prostsza, bowiem dzięki przynależności Rumunii do Unii Europejskiej możesz rozliczać się w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego – swobodnie i ze wspólnym rynkiem.
Wybrany portal sprzedażowy to dopiero początek. Należy na nim założyć konto, a sam proces rejestracji to kilka etapów, wśród których należy przygotować dokumenty poświadczające prawdziwość firmy e-commerce. Pamiętaj, by przy rejestracji mieć przy sobie:
Zwróć uwagę, aby dodać przedrostek RO, jeśli opłacasz podatek VAT. Sam proces zakładania sklepu nie jest nadzwyczaj skomplikowany. W razie ewentualnych problemów pracownicy eMAG służą pomocą.
W Rumunii standardowa stawka VAT wynosi 19%, jednak istnieją obniżone progi dla danych produktów. Dzielimy je na 9% – tą stawkę stosujemy przy m.in. żywności i napojach, i 5%, która jest wyliczona na m.in. książki, prasę, niektóre lekarstwa.
Co ważne, w Rumunii istnieje obowiązek lokalnej rejestracji VAT, gdy wysyłamy towary z Rumunii bądź rezygnujemy z procedury VAT OSS. Zwróć szczególną uwagę na to, że obowiązek rozliczenia VAT następuje w dwóch przypadkach: wartość sprzedaży na rzecz konsumentów z UE przekroczyła 10 tysięcy euro, a towary wysyłasz z Polski lub transport towarów z terytorium Rumunii.
💡 Pamiętaj, że każdy aspekt związany z finansami i podatkami najlepiej przedyskutować z doradcami i księgowością wyspecjalizowaną w eksporcie i sprzedaży produktów online.
Co do zasady – sprzedaż na eMAG nie jest zadaniem, które może przerosnąć przedsiębiorcę otwierającego własny sklep. Warto jednak przygotować się do tych działań zawczasu. W tym celu uwzględnij takie elementy, jak:
Wykorzystanie tej wiedzy pozwoli ułatwić Twój start z platformą, a tym samym z rumuńskim e-commerce. Pamiętaj jednak, że jak każdy marketplace, eMAG posiada wyzwania i korzyści, z jakimi trzeba będzie stawić czoła.
Każdy marketplace mimo posiadania elementów zachęcających do otwarcia sklepu, posiada także istotne wyzwania, które nadają ton prowadzonego biznesu. Uwzględnij je, aby nie dać się zaskoczyć konkurencji.
Najważniejszą z nich jest… konkurencja. Jak wspomniano w poprzednich akapitach, rumuńscy klienci są lojalni wobec sprawdzonych sklepów. Przekonanie ich może być o tyle trudne, jeśli nie przygotujesz oferty odpowiadającą ich potrzebom. Warto wykorzystać sprawdzone rozwiązania – wyróżnij się odpowiednią szatą graficzną i opisami produktów, a także obsługą najwyższej jakości. W tym celu możesz wspomóc się doradztwem pracowników eMAG. Jeśli nie będą mogli pomóc – skontaktują się z nami w języku angielskim, po czym przetłumaczą informację na rodzimy język.
Kolejnym elementem, który może spędzić Tobie sen z powiek jest czas oczekiwania na wypłacenie środków. Należy uwzględnić, że są one przelewane na konto sprzedawcy co drugi tydzień – przy zaopatrywaniu magazynów oraz regulowaniu należności w innych elementach prowadzenia przez Ciebie firmy należy tę ewentualność wziąć pod uwagę.
Pamiętaj, że rumuński e-commerce jest rynkiem w trakcie rozwoju, który pozwala ugruntować pozycję przy mniejszej ilości konkurentów. Zwróć uwagę, że eMAG jest najczęściej wybieranym portalem sprzedażowym przez Rumunów, dlatego możesz oprzeć na nim główne działania, które będą przeprowadzane w tym kraju.
Co więcej, pomóc może Ci w tym propozycja od marketplace, który przez pierwsze miesiące zagwarantuje Twojemu kontu specjalne ulgi na prowizje od każdego sprzedanego produktu. Pamiętaj, że za prowadzenie konta i wystawianie produktów nie ponosisz żadnego kosztu. To sprawia, że nie ryzykujesz utraty pieniędzy, zdejmując presję z Twoich barków.
Zwróć uwagę, że polski e-commerce staje się coraz bardziej widoczny na rumuńskim rynku. Niemała w tym zasługa integracjom, które spinają sprzedaż w jednym miejscu. Wśród nich znajdziesz duet eMAG z Apilo ułatwiającym zarządzanie kontem na rumuńskim marketplace. Automatyzacja e-commerce z wykorzystaniem takiego narzędzia z pewnością pozwoli rozwinąć Twoją sprzedaż, uwalniając przy tym potencjał sklepu.
Znając realia e-commerce w Rumunii i możliwości oferowane przez eMAG możesz zapewnić swojemu biznesowi optymalny start gwarantujący pokaźny zysk. Pamiętaj jednak, że sprzedaż online jest satysfakcjonująca, jednak też przy tym wymagająca. Bez uwzględnienia wszelkich zmiennych oraz upodobań miejscowych klientów ryzykujesz niepowodzeniem swoją misję wejścia w handel transgraniczny.
Źródła:
Szukając nowego kierunku sprzedaży online najczęściej wybieramy miejsca popularne i dobrze znane. Zwróć uwagę, że przy nich najczęściej konkurencja jest ogromna, a przebicie się nie należy do prostych zadań. Warto wówczas postawić na mniej oczywiste kraje, takie jak Rumunia. Jest to jedno z najmłodszych państw Unii Europejskiej. Nic więc dziwnego, że dla wielu sprzedawców może być ona rozwiązaniem do rozszerzenia swoich zasięgów. W niniejszym artykule poznasz więcej szczegółów dotyczących rumuńskich realiów, gospodarki i handlu online w tym kraju.
Rumuński e-commerce jest zdecydowanie rosnącym rynkiem. Z dobrodziejstw zakupów online korzysta 56% internautów. Na ten wpływ z pewnością ma mniejsze zaufanie do tej formy zakupów oraz… rozwój rynku, który poszukuje własnego kierunku.
Mimo tych „niedogodności”, posiada on wielki potencjał. Przewiduje się, że w najbliższych latach osiągnie wzrost na poziomie 7,4%. Widać to choćby w wolumenie dochodów – w ubiegłym roku był większy od poprzedniego o ponad 15%, osiągając kwotę ok. 34,8 miliarda lei (ok. 7 miliardów euro). Wartość ta stanowi niemal 7% sektora handlu Rumunii.
Warto także podkreślić, że rumuński e-commerce opiera się także na zagranicznych sklepach. Najczęściej odbywa się to poprzez portale z Chin (37%), Niemiec (11%) i Grecji (8%).
Należy mieć na uwadze, że rumuńska gospodarka jest bardzo podobna do polskiej, czego przykładem są wskaźniki, zarówno te związane ze średnimi zarobkami rocznie i PKB. W pierwszej statystyce wypadamy nieznacznie lepiej – średnia roczna pensja Polaka wynosi 18,1 tys. euro rocznie, gdy Rumun otrzymuje 400 euro mniej. W przypadku PKB na mieszkańca Rumunii wypadają nieznacznie lepiej – zajmują 20 miejsce. Polska znajduje się o oczko niżej. Jednak w przypadku e-commerce można pokusić się o stwierdzenie, że oba kraje dzieli przepaść.
Rumunia w pewnym stopniu ma wiele wspólnego z Polską. Oba kraje znajdowały się w strefie radzieckich wpływów i musiały przejść na przełomie lat 80-tych i 90-tych transformację ustrojową. Z pewnością ma to wielki wpływ na mentalność oraz preferencje zakupowe, bowiem wiele krajanów, zarówno z Polski i Rumunii emigrowało za lepszymi warunkami.
Rumuński klient z reguły bardzo ceni korzystne oferty i szybką dostawę, dlatego poszukuje najniższych cen i oczekuje błyskawicznej realizacji zamówienia. Zwraca on także uwagę na różnorodność metod dostawy, a także bezpieczeństwo podczas zamawiania produktu – preferują zakupy bez potrzeby rejestracji oraz z jak najmniejszą ilością etapów do przeklikania. Co więcej, jeśli dokonał gdzieś zakupu i był on z niego zadowolony – istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że wróci do tego sklepu, przy okazji polecając go swoim przyjaciołom.
Wśród najczęściej wybieranych produktów przez Rumunów możemy znaleźć takie kategorie, jak:
Nie oznacza to jednak, że niszowe produkty nie znajdują w tym regionie potencjalnych nabywców. Warto wtedy przeprowadzić analizę rynku i określić tzw. buyer persona, aby uwzględnić wszelkie ewentualne komplikacje i korzyści.
W przypadku dostaw – Rumuni najczęściej wybierają płatność za pobraniem, jednak płatności bezgotówkowe zdobywają coraz większą popularność. Wśród nich prym wiodą m.in.: karty płatnicze, bramki płatnicze typu pay-by-link, czy internetowe portfele, takie jak Revolut, Apple Pay.
Ze względu na powyższe warunki, zwróć szczególną uwagę na jakość usług świadczonych przez kurierów. Najczęściej zamawiane produkty docierają poprzez dostawę pod drzwi bądź są odbierane osobiście w placówkach stacjonarnych sklepów, bowiem wtedy klient może zweryfikować zgodność danego produktu z opisem. Co ważne, coraz większą przychylnością Rumunów cieszą się paczkomaty (Easybox).
Zwróćmy uwagę, że mimo stosunkowo średniego poziomu nasycenia rynku, swoje próby zdobycia segmentu rynku dokonują najwięksi gracze światowego e-commerce, tacy jak: Amazon (USA), Temu i Aliexpress (Chiny). Mimo takiego stanu rzeczy, rodzime portale sprzedażowe są jednymi z najpopularniejszych wyborów Rumunów.
Wśród największych portali sprzedażowych należy wymienić Altex, Publi24, czy Dedeman. Jednak największym z nich jest eMAG.ro, który stanowi największego gracza na tymże rynku i można śmiało przenieść, że jest on odpowiednikiem rumuńskiego Allegro. Witryna ta osiąga ponad 120 milionów wizyt miesięcznie. Warto podkreślić, że eMAG poprzez swoją działalność (prowadząc także sprzedaż na terenie Bułgarii i Węgier) generuje roczne przychody na poziomie ok. 3 miliardów lei rocznie (ok. 2,5 miliarda złotych)
eMAG, jako portal sprzedażowy, w handlu transgranicznym dla polskiego merchanta jest najpopularniejszym wyborem. Czy jest on wart uwagi? Z pewnością, jednak należy wziąć kilka elementów pod uwagę, aby taktyka rozszerzenia strefy wpływów miała większą szansę na osiągnięcie sukcesu.
Jak widzisz, eMAG jest najpopularniejszym marketplace w Rumunii. Jego wypracowana pozycja lidera w regionie oraz otwarte podejście do innowacji w postaci integracji, takich jak połączenie eMAG z Apilo gwarantują płynniejszy start w rumuńskim e-commerce. Należy jednak uwzględnić wszelkie wymagania formalne stawiane przez administrację platformy, a także prawne narzucane przez rumuńskie organy. W drugim przypadku sprawa jest o tyle prostsza, bowiem dzięki przynależności Rumunii do Unii Europejskiej możesz rozliczać się w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego – swobodnie i ze wspólnym rynkiem.
Wybrany portal sprzedażowy to dopiero początek. Należy na nim założyć konto, a sam proces rejestracji to kilka etapów, wśród których należy przygotować dokumenty poświadczające prawdziwość firmy e-commerce. Pamiętaj, by przy rejestracji mieć przy sobie:
Zwróć uwagę, aby dodać przedrostek RO, jeśli opłacasz podatek VAT. Sam proces zakładania sklepu nie jest nadzwyczaj skomplikowany. W razie ewentualnych problemów pracownicy eMAG służą pomocą.
W Rumunii standardowa stawka VAT wynosi 19%, jednak istnieją obniżone progi dla danych produktów. Dzielimy je na 9% – tą stawkę stosujemy przy m.in. żywności i napojach, i 5%, która jest wyliczona na m.in. książki, prasę, niektóre lekarstwa.
Co ważne, w Rumunii istnieje obowiązek lokalnej rejestracji VAT, gdy wysyłamy towary z Rumunii bądź rezygnujemy z procedury VAT OSS. Zwróć szczególną uwagę na to, że obowiązek rozliczenia VAT następuje w dwóch przypadkach: wartość sprzedaży na rzecz konsumentów z UE przekroczyła 10 tysięcy euro, a towary wysyłasz z Polski lub transport towarów z terytorium Rumunii.
💡 Pamiętaj, że każdy aspekt związany z finansami i podatkami najlepiej przedyskutować z doradcami i księgowością wyspecjalizowaną w eksporcie i sprzedaży produktów online.
Co do zasady – sprzedaż na eMAG nie jest zadaniem, które może przerosnąć przedsiębiorcę otwierającego własny sklep. Warto jednak przygotować się do tych działań zawczasu. W tym celu uwzględnij takie elementy, jak:
Wykorzystanie tej wiedzy pozwoli ułatwić Twój start z platformą, a tym samym z rumuńskim e-commerce. Pamiętaj jednak, że jak każdy marketplace, eMAG posiada wyzwania i korzyści, z jakimi trzeba będzie stawić czoła.
Każdy marketplace mimo posiadania elementów zachęcających do otwarcia sklepu, posiada także istotne wyzwania, które nadają ton prowadzonego biznesu. Uwzględnij je, aby nie dać się zaskoczyć konkurencji.
Najważniejszą z nich jest… konkurencja. Jak wspomniano w poprzednich akapitach, rumuńscy klienci są lojalni wobec sprawdzonych sklepów. Przekonanie ich może być o tyle trudne, jeśli nie przygotujesz oferty odpowiadającą ich potrzebom. Warto wykorzystać sprawdzone rozwiązania – wyróżnij się odpowiednią szatą graficzną i opisami produktów, a także obsługą najwyższej jakości. W tym celu możesz wspomóc się doradztwem pracowników eMAG. Jeśli nie będą mogli pomóc – skontaktują się z nami w języku angielskim, po czym przetłumaczą informację na rodzimy język.
Kolejnym elementem, który może spędzić Tobie sen z powiek jest czas oczekiwania na wypłacenie środków. Należy uwzględnić, że są one przelewane na konto sprzedawcy co drugi tydzień – przy zaopatrywaniu magazynów oraz regulowaniu należności w innych elementach prowadzenia przez Ciebie firmy należy tę ewentualność wziąć pod uwagę.
Pamiętaj, że rumuński e-commerce jest rynkiem w trakcie rozwoju, który pozwala ugruntować pozycję przy mniejszej ilości konkurentów. Zwróć uwagę, że eMAG jest najczęściej wybieranym portalem sprzedażowym przez Rumunów, dlatego możesz oprzeć na nim główne działania, które będą przeprowadzane w tym kraju.
Co więcej, pomóc może Ci w tym propozycja od marketplace, który przez pierwsze miesiące zagwarantuje Twojemu kontu specjalne ulgi na prowizje od każdego sprzedanego produktu. Pamiętaj, że za prowadzenie konta i wystawianie produktów nie ponosisz żadnego kosztu. To sprawia, że nie ryzykujesz utraty pieniędzy, zdejmując presję z Twoich barków.
Zwróć uwagę, że polski e-commerce staje się coraz bardziej widoczny na rumuńskim rynku. Niemała w tym zasługa integracjom, które spinają sprzedaż w jednym miejscu. Wśród nich znajdziesz duet eMAG z Apilo ułatwiającym zarządzanie kontem na rumuńskim marketplace. Automatyzacja e-commerce z wykorzystaniem takiego narzędzia z pewnością pozwoli rozwinąć Twoją sprzedaż, uwalniając przy tym potencjał sklepu.
Znając realia e-commerce w Rumunii i możliwości oferowane przez eMAG możesz zapewnić swojemu biznesowi optymalny start gwarantujący pokaźny zysk. Pamiętaj jednak, że sprzedaż online jest satysfakcjonująca, jednak też przy tym wymagająca. Bez uwzględnienia wszelkich zmiennych oraz upodobań miejscowych klientów ryzykujesz niepowodzeniem swoją misję wejścia w handel transgraniczny.
Źródła:
Umów się na darmową konsultację
Otwórz się na nowe kanały sprzedaży i rynki niezależnie, co sprzedajesz.